Bernacki Most
- Romek (fot. Iza)
- 8 maj 2016
- 1 minut(y) czytania
Oczywistą sprawą jest, że koniki polskie nie są żadną domeną PTOP. Od lat zarówno państwowe stadniny jak i prywatne osoby hodują koniki, a Podlasie - mniej lub bardziej jak reszta kraju - też jest ich pełne. W miniony weekend odwiedziliśmy niewielki tabun koników w Bernackim Moście. Wieś położona jest w Puszczy Białowieskiej, w jej północnej części na terenie gminy Narewka. Tabun będący pod opieką Pana Bogusława Sawickiego to: ogier Galant, 4 klacze i ogierek.

Bernadzkie dziewczyny i ogierek. Klacze to: stojąca w środku ciemna HARMATA (ur. 1999 r., linia Zaza) z ogierkiem HIPER, MONTI prawdopodobnie pierwsza z lewej (ur. 2009 rok, linia Zaza), NELA prawdopodobnie ostania z tyłu po prawej stronie (ur. 2011 r., linia Traszka) oraz stojąca przodem do zdjęcia pierwsza z prawej NAKAMURA P (ur. w 2007 r., linia Traszka).

Ogier Galant wśród stada szpaków.

Galant urodzony w 1997 roku pochodzi z hodowli w SK Dobrzyniewo. Jego rodzice to Jaszyczyk i Gayga. Pochodzi z linii Wicka. Ma 82 punkty.

Na liście w bazie koni doliczyłem się 23 potomków, z czego 8 klaczy (córek) posiada licencję.

Ta gwiazdka na czole to jedyny i kluczowy problem Galanta. Niestety może pojawiać się u potomstwa, co już w dzisiejszych czasach uniemożliwia wpisanie konika do księgi głównej stada koników polskich.

A to chyba najpiękniejsza z klaczy. Ciemna, popielniańska klacz z wymrożeniem literką P i numerem 20. Ma na imię HARMATA i jest najstarszą klaczą w tabunie.

Końskie zaloty :)

Koniki były przesympatyczne. Na pewno tam jeszcze wrócimy.
Comments